Czego chce, a co mam
29 stycznia 2020, 21:06
CZESC
Zaczynajac od idei, która mna kieruje.. Nigdy nie bylam fit ale zawsze o siebie dbalam. Wspominam sie jako osobne, która NIE JADLA slodyczny, fast foodow, niczego co przetworzone. Tak bylo dwa lata temu. Co jest teraz? Teraz JEM slodycze, fast foody i zywnosc przetworzona. Dlaczego tak jest? Nie wiem. Gdy przyjechalam na studia, zaczelo sie wszystko. Nocne jedzenie, duzo alkoholu, zero aktywnosci fizycznej. Moje cialo zmienilo sie diametralnie. Od wagi 54 kg przy 160cm wzrostu (moja waga idealna) do wagi 68 kg, w niecaly rok.
Borykam sie z tym juz pol roku. Uwierzycie lub nie ale mój sposób myslenia ciagle sie zmienia. Czuje sie UZALEZNIONA od szybkiego i nie zdrowego jedzenia. I wiecie co? Zle mi z tym. Paczka chipsow czy slodycze, nie pomoga mi w przetrwaniu. Wiec dlaczego nadal je pochlaniam? Nie wiem. Ale wlasnie w momencie, gdy publikuje ten post, przestalam to robic. Moze nie byc tu nikogo, moge byc tu sama ale swiadomosc, ze podjelam inicjatywe i przed swiatem publikuje to, ze sie zmieniam - motywuje mnie i nie przestane.
Bede publikowac tu wszystko, jesli znajdzie sie tu ktos, kto bedzie wspieral, hejtowal lub dazyl do tego samego - OK! Kazde slowa sie przydadza, nawet ostra krytyka.
Byc moze bede publikowac zdjecia, jesli kogos zaciekawie, jesli nie coz. Bede publikowac, aby nie zgubic efektow 🙃
TRZYMAJCIE KCIUKI!
Dodaj komentarz